piątek, 17 maja 2013

Ześlij deszcz, ześlij deszcz...

Gorąco, parno, duszno. Niechże wreszcie zacznie lać, grzmieć... Cokolwiek! Mam po prostu dość. Jutro sobota. Oaza, spotkanie z dziewczynami w herbaciarni. Nareszcie :) Może uda mi się choć odrobinę wyspać. Może... Nie wiem.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz