Minął miesiąc. Tylko albo aż. Tyle czasu albo tylko tyle czasu. Tydzień wcześniej miałam wrażenie że to tyle czasu, a teraz to dla mnie to tylko tyle czasu. Sama nie wiem co mam o tym, myśleć. Przeżyłam fajne wakacje w mojej ukochanej dziurze. Na domiar "nudy" w przeddzień wyjazdu użądliła mnie pszczoła. Na szczęście nie jestem uczulona, a spuchło nie aż tak bardzo jak mogło. Teraz mnie czeka Diecezjalny Dzień Wspólnoty :-) Nareszcie zobaczę ludzi za krórymi tęskniłam tyle czasu ... I ubiore prawdopodobnie moje glany :-) Dom... Mój kochany dom... Nareszcie :-)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz