sobota, 29 czerwca 2013

Żegnam...

No i żegnam. Za 12 godzin już będę w drodze na wakacje :) Aż się nie potrafię doczekać.

Małe sprostowanie do wpisu o zakończeniu mojej miłości. Jestem w trakcie jej zakańczania. To jeszcze będzie trwało... Uświadomiła mi to przyjaciółka, a ja się muszę z Nią zgodzić. Ale mam nadzieję, że nie będę sama. :)

Ostatnia rozmowa z istotą bezosobową była dla mnie zaskoczeniem. Było kilka słów, stwierdzeń, zdań, których nie spodziewałam się usłyszeć, przeczytać. To była naprawdę dziwna rozmowa...

Napiszę jak wrócę. :) Postaram się robić notatki takie jak w Belgii :D

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz